REIKI CZYLI O KRYZYSIE W UZDROWIENIU SŁÓW KILKA 😇😇😇
Kryzys uzdrawiania mówi o tym, że metoda jest dobrana właściwie i po pewnym czasie zwykle następuje poprawa stanu i wyzdrowienie.
We wszystkich nietradycyjnych terapiach podstawą jest zmusić organizm do walki z chorobą i pomóc mu w tym. Początek kryzysu uzdrawiania wskazuje,
że metoda zadziałała, a organizm zaczął walczyć. Podczas kryzysu wiele toksyn i odpadów może opuścić tkanki organizmu i dostać się do układu krążenia w celu ich wyeliminowania.
W procesie oczyszczania, mogą ponownie pojawić się się choroby, które nie zostały wyleczone, ale przeniesione do niewidocznej, ale przewlekłej postaci. Z tego powodu ludzie często przerywają proces oczyszczania, myśląc, że powoduje on problemy,
To wielki błąd, ponieważ w rzeczywistości, ten proces otwiera oczy i sprawdza determinację osoby, by kroczyć ścieżką prawdy, następuje prawdziwe pozbycie się wielu dolegliwości, na poziomie fizycznym jak i duchowym.
Jest błogosławieństwem od Boga i pokazuje, że organizm otrzymał niezbędną energię do walki z chorobą.
DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE 🤔🤔🤔
PROCES OCZYSZCZANIA W REIKI.
Tradycyjnie 21 dni po inicjacji uważa się za szczególne, ponieważ w tym okresie zachodzą w człowieku potężne procesy transformacyjne
i oczyszczające. A żeby przebiegały jak najbardziej harmonijnie, trzeba w tym czasie codziennie pracować w Reiki: medytować w przepływie Reiki, robić sesje uzdrawiające dla siebie lub swoich bliskich.
Ale w rzeczywistości procesy oczyszczania mogą trwać dłużej niż 21 dni lub mniej :).
W zależności od indywidualnych cech wtajemniczonego.
Ze względu na wzrost częstotliwości wibracji ciał fizycznych i eterycznych, stara gęsta ujemna energia jest wyprowadzana „na powierzchnię” energia Reiki zaczyna wypierać bloki energetyczne.
W rezultacie zaczynają w nas odrastać stare rany, wszystkie emocje i uczucia, które kiedyś były zaciśnięte, próbują się wyrwać, w głowie zaczynają się mącić negatywne myśli.
Osobie wydaje się, że po inicjacji doznała pogorszenia, ale w rzeczywistości jest to oczyszczenie. Wszystkie negatywy, które przepływ Reiki wypiera, manifestują się tylko po to, by zniknąć raz na zawsze. Kiedy przepływy Reiki zaczyna wypierać negatywy, bloki energetyczne pojawiają się właśnie po to, aby się sfinalizować, zniknąć.
Jeśli stłumimy nasze negatywne emocje i uczucia,
to nieświadomie przeniesiemy je do naszej podświadomości, gdzie będą nadal istnieć w nowej jakości – czyli przeniosą się na nowy poziom swojego funkcjonowania. Oczywiście podążamy ścieżką rozwoju duchowego, aby nasze emocje i uczucia były harmonijne. Ale, kiedy tłumimy w sobie swoją negatywność, nie stajemy się bardziej harmonijni
po prostu rozwijamy w sobie nową chorobę
Naturalnie wszystkie etapy, oczyszczania, mogą być odbierane negatywnie, gdyż są nieprzyjemne,
i zaburzają zwykły tryb życia …
Ale jak inaczej organizm mógłby oczyścić się z tych toksyn na poziomie komórkowym? Szlam, który w ten organizm był wprowadzany od lat (!) poprzez jedzenie, palenie, alkohol…
Nawiasem mówiąc, w przypadku Reiki energia „mądrze” rozchodzi się po całym ciele.
Nasze ciało jest tak doskonałe, że jest zdolne do samoleczenia. Sama energia Reiki wypełni najgłębsze „dziury” w zdrowiu, a proces uzupełniania Energią będzie przebiegał w najbardziej optymalnej kolejności dla każdej osoby indywidualnie.
Aby pomóc sobie i swojemu ciału przejść przez 21 dni oczyszczania, bez żadnych specjalnych problemów, powinieneś ćwiczyć Reiki codziennie w tym okresie😇😇😇
To po pierwsze.😇😇😇
Po drugie, im więcej ćwiczysz z Reiki, tym szybciej rozwiniesz stabilny przepływ energii, który przyda Ci się w przyszłości.
Po trzecie, częsta praktyka przynosi nową świadomość starych metod.
Tylko w trakcie pracy z energią Reiki możesz zrozumieć, jak odpowiednia jest dla ciebie ta lub inna metoda, i uzupełnić istniejące techniki o coś nowego.
Tak trzymaj!
Być może to właśnie Ty otworzysz przed światem unikalną metodę uzdrawiania, która może wyleczyć nie tylko śmiertelne choroby, ale np. przedłuży życie.
Ściskam Was mocno serduszka❤️❤️❤️
Kamila Kędzia-Kontusz – www.caduceusacademy.pl
Najnowsze komentarze